|
Blog > Komentarze do wpisu
Początek początków.Na początku było słowo.
A słowo ciałem się stało.
Ale co jeśli nie było słowa…
…czyli znowu wszystko od nowa
Pierwszy wpis jak przystało na koncepcje mojego bloga jest o początku .
I tu na samym początku was trochę pomęczę. Oficjalna uproszczona przeze mnie wersja podawana przez kościół : na początku nie było nic oprócz Boga. Bóg stworzył niebo i ziemie a na niej człowieka na swoje podobieństwo. Wiek ziemi wynosi 4,6 mld. lat. Gatunek ludzki z pewnością tyle nie istnieje. 530 milionów lat temu na ziemi żyły same robaczki. Proste stworzonka które powstały z bakterii na przełomie czterech miliardów lat od początku powstania ziemi i kształtowania się na niej warunków godnych do bytu życia. Pytanie które mnie nurtuje. Gdzie jest w tym wszystkim Bóg? Jeżeli jest to na pewno osobiście tego nie zrobił. Ale z drugiej strony może to on tchnął w robaczki jakiś impuls? Bo przecież ni z tego ni z owego zaczeły się rozwijać czego wcześniej nie robiły na taką skale. I na sam koniec pytanie: Czym jest wiara ? To wymysł człowieka? Czy cała ta historia została zmyślona o początku świata, że Adaś i Ewa żyli w raju i zostali wygnani? No bo skąd się wzieli Afro-amerykanie
I na sam koniec pytanie: niedziela, 12 października 2008, zycie_is_simple
Komentarze
Gość: Sakamae, *.xdsl.centertel.pl
2008/10/12 20:38:04
Moim skromnym, osobistym zdaniem temat tejże notki jeszcze długo nie bedzie jednoznacznie zdefiniowany... wiec nie ma co sie zagłebiac. Ogolnie wpis mi sie podoba, fajnie sie czyta. Pozdrawiam i czekam na więcej ;)
Gość: Ola, *.neoplus.adsl.tpnet.pl
2008/10/12 22:08:50
Bardzo ciekawy temat zostal tu poruszony :) a jak to bylo...do konca nie wie nikt.
Oczywiscie nie moge doczekac sie nastepnej notki do przeczytania ;D Pozdrawiam.. i oby nie zabraklo pomyslow ;)
f_arnika
2008/10/15 15:42:04
Tak to jest bittersweet symphony. Brawo.
Temat początków świata to temat rzeka. Co by tu nie powiedzieć i tak będzie tylko domysłem. Choć jestem ateistką to uważam, że dzięki religii (czy to chrześcijańskiej czy innej) nadal jeszcze jakoś żyjemy. Blog się ciekawie zapowiada...;] |